Większość osób, która szuka informacji dotyczących „robaków w mieszkaniu” raczej ma lub miała problem dotyczący bytowania insektów we własnym domu. Jeśli tak jest to na tej stronie na pewno znajdziesz cenne wskazówki dotyczące usunięcia „nieproszonych gości”. Głównym wątkiem jest natomiast ustrzeżenie osób kupujących nieruchomość przed problemami, o których skali wiedzą tylko osoby się z nimi mierzące. Nawet byśmy nie pomyśleli jak często powodem sprzedaży nieruchomości są „uporczywi lokatorzy”…
Zachęcamy do zapoznania się z naszą ofertą weryfikacji technicznej mieszkań i domów z rynku wtórnego
Po co sprawdzać mieszkanie – jest przecież dezynsekcja
Dezynsekcja to zabieg wykonywany przez profesjonalną firmę służący eliminacji insektów konkretnego gatunku. Problem, który poruszam na tej stronie nie jest znany większości kupującym, a wielu agentów nieruchomości woli go przemilczeć, lub świadomie bagatelizuje. Natomiast tak jak na rynku poznańskim, tak samo na warszawskim i każdym innym występuje pewna pula mieszkań sprzedawanych wraz z „dodatkowymi lokatorami”. Świadomość konieczności weryfikacji technicznej mieszkań i domów znacząco rośnie, ale świadomość usług dotyczących weryfikacji występowania insektów jest nadal dość mała. Skąd ta dysproporcja? Większość z nas słyszała o pluskwach w hotelu lub nawet widzieliśmy karaluchy na zagranicznych wakacjach. Jednak nigdy nie przechodziliśmy przez wielokrotne zabiegi dezynsekcji i nie stresowaliśmy się pogryzieniem naszych najbliższych w naszym własnym domu. Z mojego doświadczenia wynika wprost, że tego typu frustracje były, są i będą jednym z powodów sprzedaży nieruchomości.
Czy więc są przypadki kiedy insekty są trudne do wytępienia? Tak, wiążą się one z trudnościami technicznymi rozpylania substancji aktywnej oraz odpornością osobników na dany preparat chemiczny. Czy zatem są przypadki, że robaków nie da się usunąć z mieszkania? Nie, to akurat nie jest prawdą – zawsze jest możliwe całkowita likwidacja problemu. Niestety czasem wiąże się ona z kosztem remontu trudnym do wyobrażenia (nawet powyżej 30.000 zł)… Dlaczego? O tym poniżej.
Insekty w kamienicy
Kamienice to budynki nierzadko 100-letnie ze stropami drewnianymi. Pamiętajmy, że w dwudziestoleciu międzywojennym (lub wcześniej) impregnacja drewna raczej nie była tak rozwinięta jak dziś. W budynkach tych, a zwłaszcza w stropach drewnianych i na poddaszach możemy spotkać wiele szkodników drewna. Nie mówimy tu tylko o kornikach, ale także np. o kołatku. W celu skutecznej dezynsekcji konieczne jest zapewnienie dostępu do belek konstrukcyjnych, a to wiąże się z całkowitym usunięciem zabudowy poddasza, czy też demontażem stropów i usunięciem tzw. polepy. Pozornie zrewitalizowane mieszkanie może zatem wymagać wykonania remontu od samego początku.
Innym groźniejszym „gościem” kamienic jest obrzeżek gołębi. Każdego roku w Poznaniu i innych miastach polski diagnozuje się dziesiątki osób pogryzionych przez tego kleszcza. Zagrożenie dotyczące jego występowania dotyczy adoptowanych poddaszy i suszarni, w których (choć przez krótki czas) mógł przebywać gołąb. Kleszcz nie mając dostępu do krwi swojego naturalnego żywiciela potrafi hibernować ponad 5 lat i migrować do 3 kondygnacji gryząc zwierzęta domowe i ludzi. Ugryzienia wiążą się z ryzykiem boreliozy. Czy zatem da się usunąć obrzeżka? Oczywiście, w tym celu stosuje się zabiegi zamgławiania i rozpylania preparatów na powierzchniach kontaktu (ściany, meble i podłogi). Aby zabieg był skuteczny insekty muszą mieć bezpośredni kontakt z preparatem, co powoduje, że bez demontażu płyt gipsowo-kartonowych skosów i demontażu ocieplenia poddaszy usunięcie problemu może nie być możliwe przez kilka lat comiesięcznych oprysków. Co więcej jeśli lokale mieszkalne są połączone instalacjami to wzdłuż ich prowadzenia insekty mogą migrować od i do sąsiada. Jest to częsty powód wyprowadzki sprzedających lokal.
Robaki w domu i mieszkaniu
W blokach tzw. wielkiej płyty największym problemem są karaluchy. Jak dużej skali to problem? Jeśli chcemy znać odpowiedź na to pytanie zapytajmy danej spółdzielni mieszkaniowej. W odpowiedzi zawsze uzyskamy informację, że „nie jest w ich kompetencji weryfikacja mieszkań, ale nie posiadają wiedzy aby w mieszkaniach występował tego typu problem” i jednocześnie dodadzą, że „zabiegi dezynsekcyjne korytarzy i piwnic są wykonywane nie rzadziej niż raz na kwartał”. Skoro trzeba opryskiwać korytarze raz na 3 miesiące to znaczy, że w każdym wieżowcu jest statystycznie co najmniej kilka mieszkań mających problem występowania prusaków, czy karalucha wschodniego. W wielkiej płycie mieszkania są łączone tzw. szachtami instalacyjnymi (pustką przy pionach wodnych) oraz pionami grzewczymi. Ciężko jest więc doszczelnić wszystkie miejsca migracji, a przy kilkunastu piętrach nie możemy oczekiwać, że problem nigdy nie wystąpi.
Czy da się skutecznie usunąć karaluchy? Oczywiście, ale problem nie zawsze pojawia się z brudu i zaniedbań sąsiadów (czasem wynika z podróży zagranicznych i przywiezienia robaków z innego środowiska) zatem dobór właściwej substancji aktywnej na którą nie jest odporna dana populacja insektów wymaga kilku prób. Dodatkowo najskuteczniejszą formą walki jest tzw. metoda żelowania, która polega na rozłożeniu żelu i czekaniu aż insekty go zjedzą (karaluchy potrzebują dużo białka, zatem jedne martwe osobniki będą zjadać kolejne które już mają w sobie żel). Metoda ta może nie zabić całej populacji, a kilka żyjących osobników może odbudować kolonię u sąsiada.
Co jeszcze można spotkać w domach? Zazwyczaj mrówki, mole i pluskwy. Najgorsze z tych trzech są oczywiście pluskwy, które można przywieźć nawet z dobrego hotelu. Ich usunięcie wymaga co najmniej dwukrotnych zabiegów dezynsekcyjnych. Przed rozpylaniem preparatów trzeba sprzątnąć mieszkanie, rozkręcić tapczany i kanapy. Stare materace zaleca się usunąć. Czy można spotkać meble z pluskami na śmietnikach? Przykład poniżej.
Niestety nie każdy właściciel lokalu ma na tyle determinacji oraz woli walki aby pozbyć się problemów. Czasem w napływie frustracji łatwiej sprzedać lokal niż widzieć pogryzione dzieci.
Robaki z wilgoci
W łazienkach i miejscach zawilgoconych ścian najczęściej możemy spotkać rybiki cukrowe i gryzki. Rybiki to podłużne srebrzyste robaczki które bardzo lubią wilgoć. Gryzki są mniej popularne bo są półprzezroczyste i bardzo małe (0,5-2 mm długości powoduje że ciężko je dostrzec), ale czasem spotykane w wielkich koloniach. Wszystkie te insekty nie żywią się wilgocią, a po prostu bytują w wilgotnych środowiskach. Uszkadzają i jedzą celulozę zatem ich pokarm to płyty gipsowo-kartonowe, tapety i książki. Likwidacja insektów tego typu powinna być zawsze połączona z diagnostyką przyczyny zawilgocenia i całkowitym usunięciem problemów technicznych występujących w domu.
Jak sprawdzić mieszkanie?
Jeśli chodzi o robaki związane z wilgocią czy karczany lubią one ciemne pomieszczenia. Zatem największą szansę dostrzeżenia osobników mamy podczas wizyty w lokalu w godzinach wieczornych i od razu po zapaleniu światła. Część robaków, tak jak np. obrzeżki i pluskwy reagują na ciepło i naturalnie potrafią wyszukiwać legowiska człowieka. Te insekty również aktywne są tylko nocą, a dostrzec je możemy w dzień (w przypadku obrzeżka) jedynie w okresie kopulacji późną wiosną.
Jeśli chodzi o znalezienie żywego „okazu” robaka to weryfikacja wcale nie jest taka prosta. W naszej ocenie nie powinniśmy szukać insektów, a śladów ich bytowania i walki z nimi.
Samodzielnie można ustalić przede wszystkim historię sprzedawanego mieszkania. Jeśli mieszkanie jest już obecnie niezamieszkałe warto dokładnie poznać historię jaką przedstawia sprzedawca, warto również zweryfikować zgłoszenia we wspólnocie mieszkaniowej lub spółdzielni. Jeśli mieszkanie jest puste sprawdźmy jak wyglądają wszystkie listwy przypodłogowe (szukamy śladów odchodów w postaci małych czarnych kropeczek) i sprawdźmy czy piony hydrauliczne (jeśli są prowadzone wewnątrz mieszkania) są dodatkowo doszczelnione. Jeśli nie znajdziemy tego typu problemów warto upewnić się czy nie są maskowane (można to sprawdzić poprzez montaż pułapek monitorujących na insekty).
Mój „kolega” ma problem z robakami – co robić?
Jeśli Państwa „kolega” ma problem z robakami oczywiście można mu doradzić sprzedaż mieszkania. Nie mniej należy pamiętać, że tak jak pluskwy i karaluchy można przenieść z hotelu, tak samo można przenieść wszystkie insekty z jednego mieszkania do kolejnego mieszkania. Lepszym rozwiązaniem będzie zatem wykonanie zabiegów dezynsekcyjnych, które przynajmniej powinny zabezpieczyć mienie ruchome „kolegi” jakie zamierza zabrać z lokalu. Pamiętaj również, że sprzedaż lokalu w którym występują wady fizyczne w postaci trwałego bytowania insektów podlega rękojmi i kupujący może żądać od Państwa usunięcia problemu lub zwrotu pieniędzy wraz z odszkodowaniem. Ogólnie rzecz ujmując sprzedaż takiego mieszkania to zły pomysł.
